3 podstawowe błędy, przez które restauracja nie zarabia

Masz restaurację, masz ruch, masz gości – ale na koniec miesiąca zostaje tylko pytanie: „gdzie są pieniądze?”.
Prowadzę restauracje od lat. Zbudowałem ich osiem, każda w innym mieście. I uwierz mi – zysk to nie kwestia szczęścia, tylko konkretnego podejścia do prowadzenia biznesu.

Poniżej pokazuję 3 błędy, które widzę u 80% właścicieli restauracji, którzy przychodzą do mnie po pomoc.
Tych błędów nie widać od razu – ale to one wykańczają firmę od środka.

1. Brak procedur = wieczny chaos

Wyobraź sobie lokal, gdzie każdy robi „po swojemu”. Kucharz A gotuje według innego przepisu niż kucharz B. Kelnerzy różnie naliczają napiwki. Magazyn? Różne osoby robią zamówienia, każdy według własnego pomysłu.

To się dzieje, kiedy brakuje procedur.
U mnie każdy pracownik ma checklistę i instrukcję – od momentu wejścia na zmianę aż po zamknięcie lokalu.

To właśnie uczę w moim kursie Master Restaurant Management System. Bo bez procedur nie zbudujesz skalowalnego, zyskownego biznesu.
W naszych restauracjach wdrożyliśmy je dawno temu – i właśnie na ich bazie powstała nasza franczyza.

2. Nie masz kontroli nad kosztami

Zbyt wielu właścicieli działa na czuja: „wydajemy mniej więcej tyle, zarabiamy tyle – jakoś to się kręci”.
Nie. To tak się nie kręci.

Dopiero kiedy zacząłem codziennie kontrolować food cost, koszt pracowników i średni paragon, moje restauracje zaczęły robić stały zysk.

W mentoringu uczę, jak prowadzić firmę w oparciu o liczby – a nie emocje.
I wiesz co? To właśnie te trzy wskaźniki decydują o tym, czy masz firmę, czy tylko ambicję.

3. Skupiasz się na gotowaniu, zamiast zarządzać biznesem

Jeśli jesteś codziennie „na kuchni” albo „na sali”, zamiast na Excelu i spotkaniach z managerem – to nie jesteś właścicielem, tylko pracownikiem.
Twoja wartość jako właściciela to budowanie zespołu, systemów, strategii.

To dlatego właśnie moja franczyza działa – bo uczy nie gotować, tylko myśleć jak właściciel. Wszystko inne da się zatrudnić, zlecić lub zautomatyzować. Twój mózg – nie.

Jeśli nie wiesz, gdzie są Twoje pieniądze – to znaczy, że już uciekły.
Chcesz to naprawić? Zacznij od webinaru, który prowadzi Cię krok po kroku.
Potem zdecydujesz, czy chcesz działać sam, czy z moim wsparciem – mentoringiem lub w ramach franczyzy.


🤝 Dowiedz się więcej o franczyzie

Udostępnij: